Posłowie opozycji: Straż Marszałkowska poinformowała nas, że przebywamy na sali sejmowej nielegalnie

Posłowie opozycji: Straż Marszałkowska poinformowała nas, że przebywamy na sali sejmowej nielegalnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posłowie protestujący na sali plenarnnej Sejmu
Posłowie protestujący na sali plenarnnej Sejmu Źródło:Twitter / @Arkadius Myrcha
Posłowie opozycji przebywający w Sejmie poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowych, że zostali poinformowani przez Straż Marszałkowską, że przebywają na sali plenarnej niezgodnie z prawem. Tymczasem lider Platformy Obywatelskiej zapowiada, że posłowie pozostaną w Sejmie do 11 stycznia, a jeśli będzie to konieczne, to nawet dłużej.

Poseł PO Arkadiusz Myrcha opublikował na Twitterze zarządzenie, które posłom opozycji miała odczytać Straż Marszałkowska. "Trwa spisywanie obecnych posłów przez strażników" – poinformował.

twitter

"Właśnie straż marszałkowska informuje nas, że jesteśmy na sali plenarnej nielegalnie" – napisała z kolei Joanna Kluzik-Rostkowska.

twitter

Straż Marszałkowska powołuje się na zarządzenie z 2008 roku, wprowadzone w czasie, gdy marszałkiem Sejmu był Bronisław Komorowski. Czytamy w nim, że poza posiedzeniem Sejmu sala posiedzeń pozostaje zamknięta.

Posłowie opozycji przekonują jednak, że posiedzenie Sejmu się nie zakończyło.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że jeśli proceder będzie trwał dalej, posłowie nie opuszczą sali plenarnej.– Posłowie PO będą trwać do 11 stycznia, a może i dłużej. Nie może być zgody na eliminowanie posłów z sali plenarnej – podkreślił Schetyna po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą.

Prezydent spotkał się dziś z szefami wszystkich ugrupowań opozycyjnych. Tematami rozmów były kwestie związane z rozwiązaniem konfliktu, który wyniknął podczas piątkowego posiedzenia Sejmu.

Źródło: 300polityka.pl, Twitter
Czytaj także