Wcześniej z opublikowanego na stronie internetowej Sejmu sprawozdania wynikało, że wśród wyznaczonych do liczenia głosów posłów znaleźli się m.in. posłanka Kukiz'15 Elżbieta Borowska i poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Krystian Jarubas. To właśnie oni mieli zliczać głosy w poszczególnych sektorach podczas głosowań na Sali Kolumnowej. Problem w tym, że szybko się okazało, że wcale ich tam nie było.
„Po odczytaniu komunikatu organizacyjnego do przeprowadzonego głosowania nie stawiło się dwoje powołanych przez marszałka Marka Kuchcińskiego sekretarzy Sejmu – Elżbieta Borowska i Krystian Jarubas. W związku z tym obecni posłowie sekretarze w ramach swoich czynności podjęli decyzję o innej organizacji z technicznego punktu widzenia. Sala Kolumnowa podzielona została na osiem sektorów i głosy w poszczególnych sektorach zliczali wyłącznie obecni posłowie sekretarze: Piotr Babiarz, Marcin Duszek, Małgorzata Golińska, Krzysztof Kubów, Daniel Milewski, Piotr Olszówka, Łukasz Schreiber i Artur Soboń. Potwierdzają ten fakt protokoły z głosowań, podpisane przez posłów sekretarzy, zamieszczone w Systemie Informacyjnym Sejmu. Głosowania przeprowadzone zostały w sposób zgodny z regulaminem Sejmu, a ich wynik nie budzi wątpliwości” – czytamy w komunikacie.