Superstacja kontra PiS. Gembarowski: Politycy PiS nie chcieli przychodzić, bo u mnie są trudne pytania

Superstacja kontra PiS. Gembarowski: Politycy PiS nie chcieli przychodzić, bo u mnie są trudne pytania

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piotr Gembarowski na antenie Superstacji
Piotr Gembarowski na antenie Superstacji Źródło: YouTube / Superstacja
Od miesiąca, przekreślony znaczek Prawa i Sprawiedliwości na dole ekranu towarzyszy "Debatom Piotra Gembarowskiego". – W związku z systematycznym odrzucaniem naszych zaproszeń przez polityków PiS, przestajemy się narzucać i rezygnujemy z dalszego zapraszania polityków tej partii – tłumaczy inicjatywę dziennikarz.

Jak podkreśla Piotr Gembarowski, politycy partii rządzącej nie przyjmowali zaproszeń od Superstacji wielokrotnie, więc wydawca programu zdecydowała się zrezygnować z zapraszania ich.

– W związku z systematycznym odrzucaniem naszych zaproszeń przez polityków PiS, przestajemy się narzucać i rezygnujemy z dalszego zapraszania polityków tej partii. Mój program ogłaszam niniejszym strefą wolną od PiS. A do polityków tej partii mam jeszcze jedną wiadomość: to jest debata - rzeczowa, merytoryczna, uczciwa, ale i krytyczna. Wabik na jelenia jest gdzie indziej – tłumaczy Gembarowski. Od miesiąca, w jego audycjach na dole ekranu widoczny jest przekreślony znaczek PiS.

-- Superstacja daje mi pełną wolność i swobodę dziennikarską. Dziennikarstwo, które uprawiam - i zawsze uprawiałem - polega na krytycznej ocenie działań polityków i na prowokowaniu ich do merytorycznej dyskusji. A nie na przymilaniu się do nich i umożliwianiu im nieskrępowanego uprawiania propagandy – dodaje dziennikarz, komentując całą sytuację.

Źródło: wirtualnemedia.pl
Czytaj także