Ujazdowski: Nie czuję się zdrajcą. Ja pozostałem wierny swoim zobowiązaniom wyborczym

Ujazdowski: Nie czuję się zdrajcą. Ja pozostałem wierny swoim zobowiązaniom wyborczym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kazimierz M. Ujazdowski, europoseł
Kazimierz M. Ujazdowski, europoseł Źródło: PAP / Maciej Kulczyński
Jeśli ktokolwiek miałby oddawać mandat, to ci, którzy wzniecają w Polsce awantury – stwierdził były już polityk PiS Kazimierz Michał Ujazdowski.

Europoseł Kazimierz Ujazdowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie TVN 24 odniósł się do swojego odejścia z Prawa i Sprawiedliwości.

Zapytany, czy czuje się - jak mówią niektórzy - zdrajcą, odpowiedział stanowczo, że nie. – Jestem wierny swoim przekonaniom i zobowiązaniom wyborczym. Jestem pewny, że to ja ich dotrzymuje – przekonywał. Polityk tłumaczył, że Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało w kampanii inny sposób rządzenia oparty na dialogu, a po wyborach obrało inną strategię. – Nie mam poczucia niestosowności moich działań. O zdradzie może mówić ten, kto nie potrafi rozmawiać i odnosić się do argumentów – podkreślił europoseł.

Gość Bogdana Rymanowskiego przyznał, że mimo wielu dobrych działań PiS, widzi więcej minusów niż plusów. – Ja doceniam to, co dobre w polityce rządu (...) ale metoda wdrożona przez PiS powoduje podziały społeczne i uniemożliwia duże reformy – mówił Ujazdowski. Jak dodał, działania PiS nie sprzyjają budowaniu potencjału Polski. W jego ocenie, także obecna sytuacja zewnętrzna powinna skłonić Polskę do redukcji konfliktów wewnętrznych.

Zapytany o słowa Ryszarda Terleckiego, który stwierdził, że Ujazdowski powinien zrzec się mandatu europosła, polityk odparł: "Pan Terlecki nie będzie nauczycielem honoru, przynajmniej dla mnie". – Jeśli ktokolwiek miałby oddawać mandat, to ci, którzy wzniecają w Polsce awantury – dodał.

Europoseł pytany był także o spekulacje, że jego odejście z PiS ma związek z możliwością uzyskania jakiegoś stanowiska w Brukseli. – To jakaś absolutna niedorzeczność. Nie jestem skazany na politykę i mogę odejść do pracy uniwersyteckiej. To właśnie ta kultura, która nie potrafi wymieniać argumentów, tylko doszukuje się podejrzanego dnia – podkreślił.

Czytaj też:
Kazimierz Ujazdowski odchodzi z PiS. "Zachowam niezależność polityczną"

Źródło: DoRzeczy.pl / TVN 24
Czytaj także