Były prezes TK w swoim wystąpieniu przyznał, ze nie uznaje sędzi Julii Przyłebskiej jako prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem prezesem jest Stanisław Biernat, który w czasach kadencji Rzeplińskiego, pełnił funkcję wiceprezesa. - W przypadku wakatu w Trybunale (na fotelu prezesa – przyp. red.), ten urząd pełni urzędujący wiceprezes TK – powiedział. Dopytywany przez dziennikarkę o fakt uznania przez Biernata przewodniczenia w TK przez Przyłębską odrzekł, że nie słyszał tej wypowiedzi. Powiedział również, że jeśli faktycznie miała miejsce – była błędem Biernata. - Jeśli tak powiedział to zrobiłby błąd. Mogło mu się wymsknąć, ale nie słyszałem tego – stwierdził.
Prof. Rzepliński wielokrotnie ujmował powagi sędziom TK wybranym przez rząd PiS, m.in. określając sędziego Mariusza Muszyńskiego oraz sędzię Julię Przyłębską mianem „ten pan” oraz „ta pani”. - Absolutnie nie lekceważę negatywnej roli tych osób. Jeszcze mają wiele złego do zrobienia – powiedział.
W swym wystąpieniu został zapytany również o ekwiwalent urlopowy, który pobrał kończąc swą kadencję, a także skierowanie na urlop Stanisława Biernata. Jego zdaniem, prezes TK nie może być wysyłany na urlopy. - Prezes TK nie może być wysłany na urlop. Równie dobrze można wysłać na urlop prezydenta – skwitował.
Były szef TK podsumował również rządy Prawa i Sprawiedliwości, które nazwał kontrrewolucją. - Mamy kontrrewolucję tj. ostry marsz w kierunku samodzierżawy – przyznał. Działania PiS skwitował w mocnych słowach. - Komunistyczne i złodziejskie podejście do państwa – to co oni robią – powiedział Rzepliński. Jego zdaniem Polska cofa się teraz w czasy sprzed Konstytucji 3 Maja, ponieważ zakwestionowany jest trójpodział władzy.
Prof. Andrzej Rzepliński komentował w „Faktach po Faktach” również wniosek Prokuratora Generalnego skierowany do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie legalności wyboru trzech sędziów TK, które miało miejsce w 2010 roku. Zdaniem Rzeplińskiego, wniosek jest bezzasadny ponieważ w sejmie nie było głosowania „en-block”. Były prezes TK raz po raz nazywał sędziów „uzurpatorami” i przyznał, że w Polsce trwa „doskonalenie orbanizmu”.
Czytaj też:
Tysiące złotych dla byłego prezesa TK. Rzepliński otrzymał gigantyczną odprawę