Atak wandali na siedzibę PiS w Szczecinie

Atak wandali na siedzibę PiS w Szczecinie

Dodano: 
Siedziba PiS w Szczecinie
Siedziba PiS w SzczecinieŹródło:PAP / Jerzy Undro
Minionej nocy nieznani sprawcy oblali farbą drzwi głównej siedziby Prawa i Sprawiedliwości w Szczecinie. W ocenie posła Leszka Dobrzyńskiego, jest to efekt eskalowania napięcia przez przeciwników politycznych. - Odpowiadają za to zarówno opozycyjne partie polityczne Platforma i Nowoczesna, jak i media - Gazeta Wyborcza, TVN , pan Lis. Oni tę sprężynę nakręcają. Udowadniają, że PiS można lać dechą, oblewać farbą, blokować - wskazuje.

Do zdarzenia doszło minionej nocy. Nieznani sprawcy oblali pomarańczową farbą drzwi wejściowe do głównej siedziby PiS przy ul. Mickiewicza w Szczecinie. Na miejsce przyjechała policja z psem tropiącym.

– Policjanci wykonali oględziny. Sprawdzili także, w których miejscach na tym terenie jest monitoring, żeby zabezpieczyć nagrania. Teraz funkcjonariusze przesłuchują pracowników siedziby – powiedział w rozmowie z "Wyborczą" Przemysław Kimon, rzecznik zachodniopomorskiej policji. Jak dodał, do siedziby PiS przyjechali także technik kryminalistyki, przewodnik z psem tropiącym, dwóch policjantów dochodzeniowo - śledczych oraz dwóch dzielnicowych.

W ocenie Leszka Dobrzyńskiego szefa Zachodniopomorskiego PiS za takie ataki wandalizmu skierowane przeciwko jego partii odpowiadają przedstawiciele opozycji i sprzyjające im media. – Od samego początku tej kampanii nienawiści zwracam uwagę, że jak ktoś nakręca sprężynę, to w końcu pęknie. Ludzie zaczynają sięgać a to po farbę a to po kamień a to po pistolet jak to było w Łodzi w siedzibie PiS. Odpowiadają za to zarówno opozycyjne partie polityczne jak i Platforma, Nowoczesna jak i media Gazeta Wyborcza, TVN, pan Lis. Oni tą sprężynę nakręcają. Udowadniają, że PiS można lać dechą, oblewać farbą, blokować. Każdy sposób jest dobry, żeby pozbyć się PIS-owskich "gnid" jak to określił pan Wojciech Mazowiecki, syn Tadeusza Mazowieckiego – podkreślił w rozmowie z portalem niezalezna.pl.

Źródło: Niezalezna.pl / szczecin.wyborcza.pl
Czytaj także