- Przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej zajmują trzy najważniejsze stanowiska. Stoją na czele Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej. Socjaliści nie będą mogli łatwo tego zaakceptować i będą argumentowali, że przynajmniej w jednym miejscu musi nastąpić zmiana – powiedział Miller.
Zdaniem byłego szefa SLD, sytuacja Tuska skomplikowała się. Jednocześnie przyznał, że to nie oznacza, że jego reelekcja nie jest możliwa. - Nie chcę przez to powiedzieć, że szanse Donalda Tuska zostały sprowadzone do minimum, ale jego sytuacja się skomplikowała – powiedział.
Innego zdania jest europoseł Platformy Obywatelskiej Janusz Lewandowski, który podkreślił, że koalicja między frakcją EPP oraz ALDE spowoduje zwiększenie szans na reelekcję Donalda Tuska na urzędzie przewodniczącego Rady Europejskiej.
- Dla Donalda Tuska jest to bardzo dobry znak. Koalicja ALDE i EPP znacznie zwiększa jego szanse na następną kadencję jako szefa Rady Europejskiej. Liberałowie to 7 rządów w Europie, 7 premierów i 3 koalicje rządzące – powiedział. Porozumienie programowe między dwoma frakcjami skomentował również wielokrotnie atakujący Polskę Guy Verhofstadt. - W obliczu władzy Trumpa, Putina czy wzrostu siły populistów nasza współpraca jest niezwykle potrzebna – powiedział.
Czytaj też:
Antonio Tajani nowym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego