Grupa "obcinaczy palców" działała w okresie 2003-2005 i wtedy dokonała co najmniej 20 uprowadzeń. Część ofiar po wpłaceniu okupu została wypuszczona, kilka osób zabito bez względu na wpłacenie okupu, a niektórych nigdy nie znaleziono. Wszystkie ofiary traktowane były brutalnie i były poddawane torturom.
Gang działała w stolicy i okolicach, zajmując się porwaniami i zabójstwami. Od rodzin ofiar żądali wysokich okupów – od 100 tysięcy złotych do miliona euro. Domniemanym przywódcą grupy jest oskarżony Wojciech S. ps. Wojtas, który również dzisiaj stanie przed sądem.
Prokuratura liczy, że proces może pomóc w rozwiązaniu niezamkniętych spraw, związany z działaniem gangu – m.in. zaginięcia Eweliny B. Dziewczyna porwana została w maju 2005 roku i pomimo otrzymania okupu dziewczyna nie została wypuszczona. Sprawa do dziś nie została wyjaśniona.