7-latka zmarła w szpitalu, czekając na pomoc. Prokuratura bada sprawę

7-latka zmarła w szpitalu, czekając na pomoc. Prokuratura bada sprawę

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Barbara Ostrowska
Dziecko było wielokrotnie odsyłane z pogotowia, a lekarze bagatelizowali objawy dziewczynki. 7-letnia Nikola zmarła w szpitalu powiatowym, po kilku godzinach oczekiwania na pomoc.

Dziewczynka niedawno przeszła ospę. Rodzice przyprowadzili ja do lekarza, ponieważ dziewczynka wymiotowała, miała biegunkę i wysoką gorączkę. Najpierw 7-latkę odprawił lekarz pierwszego kontaktu, potem lekarz na pogotowiu. Lekarze tłumaczyli, że objawy miną.

Podobnie było w szpitalu powiatowym w Chełmży, gdzie rodzice czekali z dziewczynką cztery godziny na udzielenie pomocy. Już wtedy dziecko było w bardzo złym stanie i nie było w stanie iść samo.

Sprawę bada prokuratura, która sprawdzi czy doszło do popełnienie błędu medycznego ze skutkiem śmiertelnym.

W tym tygodniu odbędzie się też sekcja zwłok dziewczynki, która pomoże ustalić czy lekarze popełnili błąd.

OŚWIADCZENIE REDAKCJI

"Redakcja oświadcza, iż w materiale prasowym pt.,,7-latka zmarła w szpitalu, czekając na pomoc. Prokuratura bada sprawę’’ omyłkowo zamieszczono fotografię przedstawiającą PZOZ w Starachowicach. Opisywane zdarzenie miało miejsce w innej placówce medycznej. Za zaistniałą pomyłkę przepraszamy." 
Źródło: RMF FM
Czytaj także