– Byłam zaskoczona, że takimi sprawami zajęły się nie tylko brukowce, ale i inne media. Zajmuję się programem partii, organizuję teraz referendum w sprawie reformy szkół. Za chwilę mamy wybory samorządowe. Przy całym tym natłoku obowiązków, okazuje się, że media, znane dotąd z rzetelności, również temat wyjazdów podchwyciły i że podtrzymywały te insynuacje – mówiła "Wyborczej" Schmidt.
Na początku stycznia w internecie pojawiło się zdjęcie Ryszarda Petru siedzącego w samolocie do Portugalii z posłanką.Nowoczesnej Joanną Schmidt. Lot do Lizbony odbył się 31 grudnia o godz. 14.00. Zawrzało od komentarzy.
Czytaj też:
Schmidt zabrała głos w sprawie relacji z Petru
Później pojawiły się ws. wspólnych wyjazdów posłanki Schmidt i Ryszarda Petru. Mieli oni wielokrotnie podróżować oraz spędzać czas razem w luksusowych hotelach za pieniądze podatników - donosiły "wSieci" i "Super Express". Lider Nowoczesnej oraz wiceprzewodnicząca partii odcinają się od tych informacji i złożyli pozew w tej sprawie.
Czytaj też:
Kolejne informacje ws. wyjazdów Petru i Schmidt? Lider Nowoczesnej zapowiada pozew
Czytaj też:
SDP krytykuje prowokację ws. Petru i opublikowanie prywatnych smsów. "Apelujemy o rozsądek"