Nazwał uczestniczki Czarnego protestu "feminazistkami". Jest wyrok ws. Marcina Roli

Nazwał uczestniczki Czarnego protestu "feminazistkami". Jest wyrok ws. Marcina Roli

Dodano: 
Marcin Rola z kanału internetowego wRealu24.pl
Marcin Rola z kanału internetowego wRealu24.pl Źródło: Materiały prasowe
Szef kanału wRealu24.pl Marcin Rola został prawomocnie uniewinniony od zarzutu zniesławienia. Chodzi o nazwanie uczestniczek Czarnego protestu "feminazistkami".

Sprawa sięga roku 2018, kiedy środowiska feministyczne zorganizowały protesty przeciwko inicjatywie obywatelskiej "Zatrzymaj aborcję". O jej uczestniczkach mówił w telewizji internetowej wRealu24.pl Marcin Rola. Dziennikarz stwierdził, że „na marszach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego widzimy zazwyczaj wieszakowe pasztety z wąsem, czyli typowe feminazistki”. Jak dodawał, "półmózgi, sklonowane owce, ameby, jełopy, debile śmią porównywać Marsz Niepodległości z jakimś spędem feminazistek, z tym dziadostwem intelektualnym".

Wypowiedź Roli oburzyła ówczesną posłankę Nowoczesnej Joannę Scheuring-Wielgus, która poinformowała na Twitterze, że złożyła już w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. "Na skandaliczne wypowiedzi pana Marcina Roli z wRealu24.pl trzeba reagować. Poszło zatem zawiadomienie do prokuratury. Nie mam mojej zgody na szkalowanie i opluwanie uczestniczek i uczestników strajku kobiet" – napisała posłanka. To jednak nie był koniec. Do sądu trafiło bowiem zawiadomienie jednej z uczestniczek protestu, która poczuła się urażonaa słowami Roli.

Wiosną 2019 roku sąd uznał dziennikarza winnym zniesławienie (art. 212 kk) i wymierzył mu karę trzech miesiący ograniczenia wolności w postaci prac społecznych, w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Rola został również zobowiązany do wpłacenia 10 tysięcy złotych na Polski Czerwony Krzyż, przeproszenia znieważonej kobiety oraz zapłacenia jej 500 zł zadośćuczynienia.

"Sąd Najwyższy orzekł, że jestem niewinny"

Kolejne apelacje doprowdziły do finału sprawy. Sąd Najwyższy w środę prawomocnie uniewinnił Rolę, o czym dziennikarz poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.

twitter

Swój sądowy sukces Rola skomentował też w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl.– Po kilkuletniej batalii, w tym wyroku sądu rejonowego i okręgowego w Toruniu, dziś Sąd Najwyższy orzekł, że jestem niewinny. Oczekuję, że teraz wszystkie media, które szkalowały mnie przez lata, przeproszą i sprostują swoje ówczesne oskarżenia – powiedział. Dziennikarz poinformował, że sprawa, z uwagi na bulwersujące orzeczenie, została skierowana przez niego również do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. – Trafiła też do Prokuratora Generalnego, który po weryfikacji materiału dowodowego zdecydował o wniesieniu w tej skandalicznej sprawie skargi nadzwyczajnej – dodał.

Czytaj też:
YouTube zablokował wRealu24. Rola: To wygląda na globalną cenzurę
Czytaj też:
Marcin Rola: To, co robi YouTube to chamówa, patologia, trzeba z nią walczyć!

Źródło: Twitter / wirtualnemedia.pl
Czytaj także