Dziś rano Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało kolejne trzy osoby ws. warszawskiej afery reprywatyzacyjnej. Są to były zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami oraz dwie osoby, które wciąż pracują w stołecznym Ratuszu. Zatrzymania dotyczą nieprawidłowości przy reprywatyzacji działki przy ul. Chmielnej 70.
Czytaj też:
CBA zatrzymało trzy osoby ws. afery reprywatyzacyjnej. To m.in. pracownicy Ratusza
Według Kamili Baranowskiej z "Do Rzeczy", bez czynnego udziału urzędników z ratusza, afera reprywatyzacyjna nie byłaby możliwa. – Sprawa reprywatyzacji kompromituje wymiar sprawiedliwości zarówno, jeśli chodzi o prokuraturę, która jak się dzisiaj dowiadujemy, zupełnie niesłusznie umarzała śledztwa. Te wznowione przez ministra Ziobro śledztwa i opowiedzenie, dlaczego były umarzane jest zupełnie niedopuszczalne. Kompromituje to prokuraturę i sędziów, którzy zgadzali się na przyznawanie odszkodować stu czy 150-letnim spadkobiercom – powiedziała.