– To jest żenujące, może trochę śmieszne. Ten spór ma charakter osobisty, ambicjonalny. Obijany dawniej przez Tuska PiS odgrywa się, to kompromituje nasz kraj – mówił Cimoszewicz.
Odniósł się się również do słów szefa MSZ, który na antenie RMF FM mówił, że Donald Tusk nie rozmawiał z polskim rządem o poparciu na kolejną kadencję przewodniczącego RE.
– Waszczykowski jest kiepskim dyplomatą, jest współodpowiedzialny za katastrofę polskiej polityki zagranicznej i niech nie stawia warunków komuś, kto jest międzynarodowo bardziej szanowany – komentował. – Przecież wszyscy wiemy, że PiS, rząd i Kaczyński są zdecydowanymi przeciwnikami Tuska, będą go prześladowali, wszczynali śledztwa, itd. Kiedy Waszczykowski, z miną niewiniątka, twierdzi, jakie to jest zdumiewające, że Tusk nie przychodzi do nich, prosząc o poparcie, to przecież ze wszystkich nas robi sobie żarty – dodawał.
Zdaniem Cimoszewicza, jeśli polski rząd miałby racjonalne powody do tego, żeby odmówić poparcia Donaldowi Tuskowi, to powinien "położyć papiery na stole przed szefami innych państwa". – Ich działania mają charakter rewanżu politycznego, nikt tego poważnie nie traktuje – zaznaczał.