Schetyna komentował m.in. głośną sprawę ewentualnego poparcia polskiego rządu dla drugiej kadencji Donalda Tuska w Radzie Europejskiej. Jak podkreślił lider PO, chociaż przy okazji wizyty Angeli Merkel głośno było o stanowisku Jarosława Kaczyńskiego w tej sprawie, on chciałby poznać jasną deklarację rządu i premier w tym temacie.
Dodał też, że jeśli chodzi o deklaracje Jarosława Kaczyńskiego dotyczące reformy Unii Europejskiej, to lider PiS nie przedstawia żadnych projektów. – Chciałbym zobaczyć te propozycje traktatów przygotowane przez Kaczyńskiego – podkreślił Schetyna.
Polityk odniósł się także do kwestii stosunków niemiecko-polskich i tego w jakim kierunku idzie rząd PiS, jeśli chodzi o współpracę międzynarodową. Jak mówił Schetyna, zbliżenie z Niemcami następuje "po roku potrząsania szabelką i prężenia muskułów", kiedy "postawiono na strategię oparcia się o Londyn i Budapeszcie". – Teraz Wielka Brytania wychodzi już praktycznie z UE, a Budapeszt, szczególnie w oparciu o ostatnią wizytę Putina, dokonuje zbliżenia z Rosją – podkreślał polityk PO.