Wiśniewska zwróciła uwagę, że obecna polityka klimatyczna, którą prowadzi Parlament Europejski "nie zważa na to, że duże koncerny zostają wyprowadzane poza Unię Europejska". Jak dodała, przedsiębiorcy zauważają, że produkcja na terenie UE jest coraz mniej opłacalna i przenoszą się poza jej terytorium. – Jeśli popatrzymy jakiś progres zrobiła polska gospodarka przez te lata, to serce rośnie. Polityka klimatyczna naszych poprzedników nałożyła na Polskę drastyczne zobowiązania. Dzisiaj musimy się mierzyć z tymi konsekwencjami – powiedziała.
Europosłanka PiS podkreśliła, że wbrew stereotypom "mamy wysoko zaawansowane nisko-emisyjne technologie węglowe". – Kiedy w Parlamencie Europejskim pojawił się projekt unii energetycznej, okazało się, że rehabilitację węgla zamieniono na odwrotność czyli dekarbonizację – dodała.
Wiśniewska odniosła się również do kwestii poparcia przez Polskę Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Europosłanka podkreśliła, że Tusk nie zwracał się o to do polskiego rządu. – Jeśli Donald Tusk doprowadzi do sytuacji, że to kanclerz Niemiec go wskaże na przewodniczącego, to sam sobie wystawi świadectwo. Tusk włączał się w polską politykę w sposób haniebny, podgrzewając atmosferę – oceniła.