Były skarbnik KOD Piotr Chabora, który podał się niedawno do dymisji, złożył doniesienie do prokuratury, z którego wynika, że był nakłaniany do sfałszowania dokumentacji finansowej. Jak podał dzisiaj serwis onet.pl, sprawa ma związek z dwiema fakturami wystawionymi dla KOD przez spółkę Kijowskiego MTM-Studio. Lider KOD zapewniał, że pieniądze zostały zwrócone, a według zawiadomienia Chabory, wieczorem 12 stycznia – tuż po publikacjach Onetu i "Rzeczpospolitej" dot. faktur Kijowskiego – były skarbnik KOD był nakłaniany przez dwie księgowe do podpisania sfałszowanych dokumentów.
Sprawy nie komentuje sam Kijowski. Podkreśla on jedynie, że nie wie nic na temat tego, aby ktokolwiek nakłaniał Piotra Chaborę do fałszowania jakichkolwiek dokumentów. Nie wiadomo jak na całą sprawę, zareagują działacze KOD, szczególnie w obliczu zbliżających się wyborów na szefa Komitetu.
– To jest naturalna cecha, że się broni swojego człowieka, ale źle, że nie ma mechanizmu kontrolnego – komentował w TVP Info zastępca redaktora naczelnego „Do Rzeczy” Piotr Gabryel. Jak dodał, brak kontroli to problem zarówno w instytucjach państwowych jak i inicjatywach politycznych.
Czytaj też:
Skarbnik KOD nakłaniany do fałszowania dokumentów?