Przewodniczący NSZZ "Solidarność" zapytany został, czy Związek jest zadowolony z dotychczasowej współpracy z rządem Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydentem Andrzejem Duda, czy "podniesienie płacy minimalnej, obniżenie wieku emerytalnego, najniższe bezrobocie w historii, zmniejszenie ubóstwa, zwiększenie pomocy dla rodzin" jest dla niego satysfakcjonujące.
Dobry kierunek rządu
– Z punktu widzenia rozwiązań systemowych, o które nam chodziło za czasów słusznie minionych i które mam nadzieję nie wrócą, czyli rządów liberałów, jesteśmy zadowoleni – przyznaje Piotr Duda. Jak dodaje, przyjęte dotychczas rozwiązania pozwalają myśleć, że wszystko podąża w dobrym kierunku.
Szef "Solidarności" podkreśla, że są także wiadomości o kolejnych podejmowanych kwestiach, jak ustawy o agencjach pracy tymczasowej i o związkach zawodowych. Zwraca jednak uwagę, że nie wszystkie działania rządu można ocenić pozytywnie.
Punkty zapalne: Górnictwo i służba zdrowia
– Myślę o poszczególnych branżach. Są w nich punkty zapalne, takie jak sytuacja w górnictwie i zapóźnione reformy w służbie zdrowia. Tutaj widzę zarzewie sporu i oby problemy zostały jak najszybciej zażegnane, a nie stały się przyczyną jakiegoś konfliktu rządu z Solidarnością – tłumaczy.
Duda przypomina, że jeszcze przed wyborami politycy PiS-u zapewniali, że nie zamkną ani jednej, dopóki nie zostaną wyczerpane złoża, a dzisiaj Tobiszowski i Tchórzewski myślą już inaczej. – Ja zawsze mówiłem, że jeżeli Prawo i Sprawiedliwość będzie realizowało działania prospołeczne i dobre dla pracowników, to będziemy ich wspierali. Jeżeli jednak będą szli w złym kierunku, to będziemy protestowali – wskazuje.
"Wałęsa powinien stanąć w prawdzie"
Piotr Duda po raz kolejny odniósł się także do współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa. – Zachęcamy Lecha Wałęsę do tego, aby stanął w prawdzie i szczerze porozmawiał z kolegami i koleżankami. Nic nie zmienia jednak faktu, że był pierwszym przewodniczącym Solidarności – stwierdził.