Poseł PO skarży Polskę do Trybunału w Strasburgu

Poseł PO skarży Polskę do Trybunału w Strasburgu

Dodano: 
Michał Szczerba, PO
Michał Szczerba, PO Źródło: PAP / Paweł Supernak
Poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba, który stał się jednym z bohaterów grudniowego protestu w Sejmie, złożył skargę na Polskę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Jak stwierdził, to pierwsza w historii członkostwa w Radzie Europy skarga polskiego posła dotycząca wolności wypowiedzi. Skarga ma związek z wykluczeniem posła z obrad Sejmu przez marszałka Marka Kuchcińskiego.

W ocenie Michała Szczerby, swoją decyzją o wykluczeniu go z obrad, Kuchciński naruszył jego prawo do swobody wypowiedzi. Polityk powołuje się na art. 10 Konwencji. – 16 grudnia doszło do naruszenia mojego prawa do swobody wypowiedzi, gwarantowanego przez art. 10 Europejskiej Konwencji. Do naruszenia doszło na skutek wadliwego i nieuzasadnionego podjęcia przez Marszałka Sejmu RP decyzji o wykluczeniu mnie z obrad. Marszałek odebrał mi możliwość wykonywania mandatu poselskiego i reprezentowania moich wyborców – stwierdził poseł PO.

twitter

Przypomnijmy, że do wykluczenia Michała Szczerby doszło podczas posiedzenia Sejmu, które odbyło się 16 grudnia ubiegłego roku. Wtedy to, podczas debaty nad ustawą budżetową polityk wszedł na mównicę z kartką z napisem "Wolne media". Miało to związek z planami marszałka Sejmu dotyczącymi zmiany zasad pracy dziennikarzy w gmachu parlamentu. Po zwróceniu uwagi przez Marka Kuchcińskiego, poseł PO zdjął kartkę z pulpitu. Następnie zaczął swoje wystąpienie od słów "Marszałku kochany". Na te słowa marszałek zareagował wykluczeniem posła z obrad. To z kolei doprowadziło do zablokowania mównicy przez posłów opozycji, którzy domagali się jego przywrócenia. Sytuacja ta stała się zarzewiem blisko miesięcznego protestu PO i Nowoczesnej.

Odnosząc się do tej sytuacji Marek Kuchciński tłumaczył, że nie mógł postąpić inaczej. – Jestem zobowiązany bronić powagi Sejmu. Jeśli ktoś występuje w sposób m.in. cyniczny, to jestem zmuszony zareagować. Ten poseł był już upominany i nakładane były na niego kary pieniężne. Nie miałem wyboru – tłumaczył marszałek Sejmu w rozmowie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim na antenie radiowej Trójki.

Czytaj też:
Szczerba zaskarży decyzję Kuchcińskiego do Trybunału w Strasburgu

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter, polsatnews.pl
Czytaj także