Makowski o Amber Gold: Zawinił system, bez „przymknięcia oka” nie byłoby to możliwe

Makowski o Amber Gold: Zawinił system, bez „przymknięcia oka” nie byłoby to możliwe

Dodano: 
Marcin Makowski, "Do Rzeczy"
Marcin Makowski, "Do Rzeczy"Źródło:DoRzeczy.pl
– To cały system zawinił w sprawie Amber Gold. Główna opinia negatywna nie przechodziła pomiędzy instytucjami, zabrakło tej transparentności. Nikt nie dopatrywał się nieprawidłowości przy liniach lotniczych częściowo finansowanych z Amber Gold, z którymi współpracował syn premiera, a politycy PO ciągnęli ten samolot. To każe postawić pytanie, na ile system był odpowiedzialny za takie nieprawidłowości. Bez przymknięcia oka nie byłoby to możliwe. Każdy potrafi sobie odpowiedzieć, czy działo się to przypadkiem. Zwłaszcza, gdy rozkręcają taki biznes osoby bez kapitału – powiedział w TVP Info publicysta „Do Rzeczy” Marcin Makowski.

Makowski powiedział, że dzisiejsza nieobecność prokurator Barbary Kijanko na komisji śledczej ds. afery Amber Gold nie jest pierwsza, ponieważ wcześniej składała zaświadczenie lekarskie, które potem były podważane przez biegłych. – Pytanie, co tak naprawdę wstrzymuje prokurator poza grą na czas? To sytuacja skandaliczna. Mówimy o prokurator, która musi być świadoma przestrzegania prawa. Jeśli tak robi, to musi mieć coś do ukrycia. To kpina z państwa prawa, jeśli w tak ważnej sprawie, prokurator nie stawia się na komisję śledczą. Tutaj trzeba reagować bardzo stanowczo – mówił publicysta „Do Rzeczy”.

Dziennikarz przypomniał, że prokurator Kijanko miała świetną okazję, aby wytłumaczyć się, dlaczego w prokuraturze Gdańsk-Wrzeszcz odrzucono uwagi, że Amber Gold ma znamiona piramidy finansowej. – Jeśli prok. Kijanko nie zauważyła tego i przyczyniła się do tego, że więcej osób mogło zostać oszukanych, to sama naraża się na najgorsze domysły. Tą sprawą musi zająć się prokuratura – dodał.

Czytaj też:
Prokurator Kijanko nie stawiła się przed komisją śledczą. Będzie grzywna

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także