"Ważne jest, aby pokazać, że Polacy się na to nie zgadzają". Opozycja zbiera podpisy pod wnioskiem o referendum

"Ważne jest, aby pokazać, że Polacy się na to nie zgadzają". Opozycja zbiera podpisy pod wnioskiem o referendum

Dodano: 
Ryszard Petru, Nowoczesna
Ryszard Petru, Nowoczesna Źródło: PAP / Tomasz Gzel
Politycy partii opozycyjnych, stowarzyszenia edukacyjne i Związek Nauczycielstwa Polskiego zbierają podpisy pod wnioskiem o referendum ws. reformy edukacji. – Ważne jest, aby pokazać, że Polacy się na to nie zgadzają. Trzymamy też panią premier Beatę Szydło za słowo, kiedy zapowiada, że głos obywateli będzie słyszalny – powiedział lider Nowoczesnej Ryszard Petru, który sam zbierał dziś podpisy.

Choć referendum jest inicjatywą ZNP, do akcji podłączyli się politycy opozycji. Dziś w Warszawie podpisy zbierał Ryszard Petru. Jak tłumaczył, jego obawia się, że chaos po wprowadzeniu reformy będzie niesamowity.

– Nie chodzi tylko o budynki, chodzi o stres, jaki będą miały dzieci, rodzice, oczywiście też nauczyciele, którzy będą zwalniani. W każdym mieście sprawdzamy dokładnie, ile gimnazjów zostanie zlikwidowanych w wyniku tej złej zmiany, którą wprowadza rząd Beaty Szydło - podkreśla.

 Treść pytania referendalnego, na które być może odpowiedzą niedługo Polacy brzmi: "Czy jest pan/pani przeciwko reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?".

Teraz pomysłodawcy referendum muszą zebrać co najmniej 500 tys. podpisów, aby złożyć obywatelski wniosek o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum.

Zgodnie z reformą, zostaną stopniowo wprowadzone: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe. Gimnazja mają zostać zlikwidowane.

Źródło: Radio Zet
Czytaj także