Stonoga poszukiwany? "Wydano list gończy za mną jak za zbrodniarzem"

Stonoga poszukiwany? "Wydano list gończy za mną jak za zbrodniarzem"

Dodano: 
Zbigniew Stonoga
Zbigniew Stonoga Źródło: PAP / Radek Pietruszka
"Wydano list gończy za mną jak za zbrodniarzem. Zobaczcie jak ekspresowo postępują w mojej sprawie. Władza nie lubi i nie toleruje prawdy w przestrzeni publicznej" - napisał na Facebooku kontrowersyjny biznesmen i społecznik Zbigniew Stonoga.

Do opublikowanego dziś postu, Stonoga załącza także zdjęcie pisma, jakie miał otrzymać z warszawskiego sądu. "Dlaczego Sąd Okręgowy w Warszawie chce narazić mnie na utratę życia? Przecież mają dokumenty wyprodukowane na ich potrzeby przez komunistycznych lekarzy z medycyny sądowej przy oczki, z treści których wynika, że wykonanie wobec mnie tej stalinosko orzeczonej kary jest możliwe tylko z zachowanie warunków bezpieczeństwa medycznego których nie posiada AŚ W-wa Białołęka. Czy zatem te dziady z PiS-u chcą mnie zamordować" – pisze Stonoga.

facebook

O Zbigniewie Stonodze było głośno, kiedy opublikował akta ze śledztwa dotyczącego afery taśmowej. W ostatnim czasie otrzymał wezwanie do stawienia się w areszcie śledczym na stołecznej Białołęce. Zamiast stawić się w areszcie Stonoga... opublikował w sieci nagranie z Monte Carlo. Biznesmen zapowiedział, że nie zamierza iść do więzienia. "Po moim trupie" – podkreślał.

Źródło: Facebook
Czytaj także