W wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" Magda Jethon została m.in. zapytana o powiązania pomiędzy Komitetem Obrony Demokracji i serwisem koduj24.pl. Przypomnijmy, że powstanie serwisu zapowiedział sam lider KOD Mateusz Kijowski.
– No tak, to było drobne nieporozumienie czy raczej niezręczność – tłumaczy Jethon i dodaje, że kiedy opowiedziała Mateuszowi Kijowskiemu, że chce stworzyć serwis, ten "trochę się pospieszył" i ogłosił to na konferencji prasowej.
– Ciągle się borykamy z problemami finansowymi. Ja wiem, że do puszek trafiały jakieś pieniądze na KOD, ale ja z nich nie korzystałam. Do dziś za swoją pracę nie wzięłam ani złotówki – skarżyła się Jethon w rozmowie z Robertem Mazurkiem.
Wydatki Komitetu Obrony Demokracji
Tymczasem jak podawało "Do Rzeczy" jeszcze w lutym, w finansowaniu KOD-u dochodziło do wielu zaniedbań i nieprawidłowości, a część funduszy była przeznaczona właśnie na serwis koduj24.pl.
Jak czytamy w artykule Marcina Makowskiego, z danych za okres od 1 kwietnia do 30 listopada 2015 roku, jedną z pozycji w wydatkach jest właśnie serwis gdzie autorką jest Magdalena Jethon. Jak przytoczono w tekście (za raportem ciała doradczego Komitetu Obrony Demokracji) koszty strony Koduj24.pl w tym okresie to "licencje – 10 127, 10 zł, honoraria – 49 144, 20 zł.
Więcej o finansowaniu KOD-u w artykule Marcina Makowskiego "Miliony KOD bez rozliczeń".