Cenckiewicz: Nie znam akt Przyłębskiego. Kryterium oceny są materialne dowody współpracy

Cenckiewicz: Nie znam akt Przyłębskiego. Kryterium oceny są materialne dowody współpracy

Dodano: 
Sławomir Cenckiewicz
Sławomir CenckiewiczŹródło:Onet.pl
Historyk prof. Sławomir Cenckiewicz skomentował sprawę teczki TW Wolfganga, która miała być przypisana do obecnego ambasadora Andrzeja Przyłębskiego. Przyznał, że samo zobowiązanie do współpracy ma znaczenie, ale „podstawowym kryterium oceny w takich sytuacjach są materialne dowody współpracy” np. doniesienia, a o takich dowodach nie mamy nadal żadnej wiedzy.

„Proszę mnie nie dopytywać ws ambasadora Andrzeja Przyłębskiego, bo nie znam jego akt z IPN! Proszę je upublicznić i wówczas pytać mnie o zdanie! Na dzień dzisiejszy znam jedynie zobowiązanie do współpracy z SB. Daleki jestem od stwierdzenia, że to nie znaczy dosłownie nic, ale podstawowym kryterium oceny w takich sytuacjach są materialne dowody współpracy, czyli: doniesienia, treść przekazywanych informacji, regularne spotkania z funkcjonariuszami SB, realizowanie zadań postawionych przez SB. A w tych sprawach nie posiadamy w zasadzie jakiejkolwiek wiedzy” – napisał prof. Sławomir Cenckiewicz na swoim profilu w serwisie społecznościowym.

Historyk przyznał również, że sposób wyjaśniania tej sprawy przez „czynniki państwowe”, a także samego ambasadora Andrzeja Przyłębskiego uważa za nieprofesjonalny i niestosowny.

Teczka TW Wolfganga znajduje się w poznańskim oddziale Instytutu Pamięci Narodowej. Jest w niej odręczne zobowiązanie do współpracy z SB Andrzeja Przyłębskiego, ambasadora RP w Berlinie i męża prezes TK. TW Wolfgang miał nawiązać współpracę w 1979 roku. Według informacji RMF FM, Biuro Lustracyjne IPN nie miało dotąd wiedzy na temat tych dokumentów. IPN zdecydował o rozpoczęciu procedury sprawdzenia oświadczenia lustracyjnego Przyłębskiego.

facebookCzytaj też:
Przyłębski był przez rok TW? IPN rozpoczął procedurę sprawdzania jego oświadczenia lustracyjnego

Źródło: Facebook
Czytaj także