Ulicami ponad 80 miast Polski przeszły wczoraj marsze feministek. Wśród postulatów wznoszonych na manifestacjach podczas Międzynarodowego Strajku Kobiet znalazły się m.in. "pełnia praw reprodukcyjnych" (w tym "dostęp do bezpiecznego przerywania ciąży"), "państwo wolne od zabobonów", "przesunięcie finansowania budżetowego z Kościoła na organizacje zajmujące się walką z przemocą wobec kobiet i przemocą domową" oraz "równość płac bez względu na płeć".
Na transparentach niesionych przez feministki można było zobaczyć różne hasła: od "Macice wstały z kolan", przez "Kobiety wszystkich płci łączcie się", na "Mam cipkę zamiast sumienia" kończąc.
Na warszawską manifestację przybyły celebrytki znane z wspierania środowisk feministycznych. Wśród nich Krystyna Janda, która podzieliła się swoimi wrażeniami z tego dnia na Facebooku. "Spotkałam dziś wielu znajomych na Placu Konstytucji. Pozdrawiam Was raz jeszcze najserdeczniej. Musimy być nierozerwalnie RAZEM" – zaapelowała. Aktorka przyznała także, który transparent zrobił na niej największe wrażenie. Ta refleksja zaskakuje... "Najbardziej poruszyła mnie kobieta z hasłem SZUKAM LEKARZA BEZ SUMIENIA!" – napisała.