Polska nie podpisze deklaracji po szczycie UE? Szydło: Jeżeli nie będą zawarte postulaty, które są dla nas priorytetowe

Polska nie podpisze deklaracji po szczycie UE? Szydło: Jeżeli nie będą zawarte postulaty, które są dla nas priorytetowe

Dodano: 
Beata Szydło, była premier
Beata Szydło, była premier Źródło: PAP / JULIEN WARNAND
– Z tym szczytem były wiązane bardzo duże nadzieje, wielu myślało, że to będzie szczyt przełomowy, że to będzie taki początek nowej Europy. Dobrze by się stało, gdyby tak było –  tłumaczyła dzisiaj rano premier Beata Szydło, komentując zbliżający się szczyt UE w Rzymie.

25 marca w stolicy Włoch, w ramach obchodów 60. rocznicy podpisania traktatów rzymskich, spotkają się przywódców państw Unii Europejskiej. Celem spotkania jest przyjęcie deklaracji, w której ma zostać nakreślona wizja przyszłości UE po Brexicie.

Czytaj też:
Spotkanie Szydło-Duda przed szczytem UE

Czy Europa jest gotowa na zmiany?

Jak podkreślała w poranku TVN24 premier Beata Szydło, chociaż „ze szczytem wiązane są duże nadzieje”, a politycy liczą, że będzie to „początek nowej Europy”, to w tej chwili „nie ma takiego klimatu w UE”. – W mojej ocenie UE jest w tak głębokim kryzysie, że nie jest przygotowana na odważne decyzje – mówiła premier Beata Szydło w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.

Szefowa rządu stwierdziła też, że podczas szczytu, Polska będzie zdecydowanie stać na straży swoich postulatów związanych z bezpieczeństwem krajów UE oraz rozwojem Unii. – Jedność Unii Europejskiej, obrona ścisłej współpracy z NATO, wzmocnienie roli parlamentów narodowych i wreszcie zasady wspólnego rynku, które mają nie dzielić, a łączyć – wymieniała polska premier.

Szydło stwierdziła też, że jeśli te postulaty nie zostaną uwzględnione w deklaracji po szczycie UE, Polska jej nie podpisze.

Czytaj także