Swój wniosek PO zaprezentowała w piątek, 17 marca, wskazując jako kandydata na premiera Grzegorza Schetynę. Biorąc pod uwagę arytmetykę sejmową, wniosek jest skazany na porażkę. PiS, wraz z posłami Solidarnej Polski i Polski Razem, ma w Sejmie stabilną większość 234 posłów.
Czytaj też:
Co musi nastąpić, żeby Schetyna został premierem? Rzecznik prezydenta: Kataklizm
– To jest taka polityczna zabawa. Autorzy tego projektu dobrze wiedzą, że nie ma żadnej możliwości ani odwołania rządu, ani premier. To jest prawo opozycji, żeby zgłaszać takie wnioski i ona z tego korzysta. My się cieszymy, bo to będzie okazja, by jeszcze raz pokazać półtoraroczne dokonania rządu – mówił w na antenie Polskiego Radia wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
