Incydent miał miejsce w piątek wieczorem w centrum Zabrza. Grupa pseudokibiców najpierw pojechała pod areszt śledczy, gdzie zatrzymani są niektórzy ich koledzy. Potem cała grupa przeniosła się do części miasta, gdzie mieszka mniejszość romska.
Grupa mężczyzna w wieku od 22 do 32 lat napadło tam na przedstawicieli mniejszości – 15-letnią dziewczynę i 42-letniego mężczyznę. Na miejscu szybko pojawiła się policja, która zatrzymała 12 osób, z czego dwie przesłuchano tylko w charakterze świadka.
Podczas próby ucieczki, funkcjonariusze musieli użyć broni i ostrzelali samochód, ale nikt nie został ranny. Okazało się, że kierowca pojazdu był pod wpływem narkotyków.
Policja przeszukała mieszkania zatrzymanych, z udziałem psów służbowych wyszkolonych do wyszukiwania narkotyków, a także materiałów pirotechnicznych, w wyniku czego znaleziono substancje psychoaktywne.
Mężczyźni na swoim koncie mają liczne rozboje i bójki, teraz za napad na dwójkę osób grozi im teraz do 5 lat więzienia.