Nikt nie powinien się wtrącać, co dorosła osoba je, pije i pali czy ćpa – stwierdził Janusz Korwin-Mikke pytany o problemy swojej córki.
W poniedziałek córka Janusza Korwin-Mikkego została zatrzymana przez policję. Kobieta prowadziła samochód bez uprawnień i miała przy sobie heroinę. Do problemów swojej córki odniósł się w rozmowie z Super Expressem sam polityk.
– Jak ktoś chce się zaćpać na śmierć, to niech się zaćpa. Nikomu nic do tego – powiedział europoseł. Jak dodał, nikt nie powinien się wtrącać, co dorosła osoba je, pije i pali czy ćpa.
Z kolei w rozmowie z serwisem Wirtualna Polska Janusz Korwin-Mikke dodał: "A niech ją aresztują. Ona ma trzydzieści parę lat, dorosła jest, niech się tłumaczy. Ja siedziałem za komuny, teraz więzienia są o wiele lepsze niż dawniej".
Czytaj też:
RMF FM: Córka Korwin-Mikkego zatrzymana przez policję
Źródło: Super Express, Wp.pl