Miłkowski powiedział na antenie TVP Info, że niedługo pojawi się projekt ustawy reformującej BOR. – Część uprawnień nowej formacji zostanie rozszerzona, część zostanie ograniczona. Nie chcę wyprzedzać decydentów – zaznaczył. Jak dodał, ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie parlament.
Nowy szef BOR stwierdził, że jego służba ma problem z młodszymi rocznikami wśród funkcjonariuszy, bo od kilku lat nie było naboru, a połowa ludzi pracujących w Biurze ma na swoim koncie więcej niż 15 lat służby.
Miłkowski mówił, że nie chce komentować działań swojego poprzednika gen. Mariana Janickiego, bo "pojawiłyby się głosy, że oto po dwóch dniach nowy szef wie już wszystko". – Być może będę o to pytany przez organy ścigania, dlatego nie chciałbym medialnie wypowiadać pewnych osądów – dodał.
Szef BOR dopiero rozpoczyna swoją pracę w Biurze. Wcześniej pełnił stanowisko komendanta wojewódzkiego policji w Krakowie. Studiował w szkole policyjnej w Szczytnie. Gen. Tomasz Miłkowski jest doktorem nauk prawnych.
Czytaj też:
Gen. Tomasz Miłkowski nowym szefem BOR. "Skuteczność, profesjonalizm, umiar"