Proces wytoczony wydawcy „Super Expressu” dotyczy artykułu „Michałowi Tuskowi grozi do 10 lat” z 23 sierpnia 2012 roku. W tekście zrelacjonowano rozmowę prezesa stowarzyszenia „Stop korupcji” Tomasza Kwiatka z „Gazetą Polską Codziennie”. Przytoczona przez SE opinia dotyczyła „ podejrzenia, że Michał Tusk dopuścił się dwóch poważnych przestępstw”, za które grozi mu więzienie.
Dziś Sąd Apelacyjny podtrzymał decyzję sądu I instancji i nakazał wydawcy "Super Expressu" przeproszenie Michała Tuska na łamach gazety. Zmniejszył jednocześnie kwotę przysługującego Tuskowi odszkodowania z 30 do 5 tys. zł.
"Nie zgadzamy się z wyrokiem w całości. Wyrok jest rażącym naruszeniem wolności słowa. Zaskarżamy do Sądu Najwyższego" –poinformował naczelny Super Expressu.