„Zaczęło funkcjonować przyzwolenie na przemoc”. Politycy komentują zajścia z ostatniej miesięcznicy smoleńskiej

„Zaczęło funkcjonować przyzwolenie na przemoc”. Politycy komentują zajścia z ostatniej miesięcznicy smoleńskiej

Dodano: 
Kontrmanifestacja przedstawicieli ruchu Obywatele RP przed Pałacem Prezydenckim, gdzie trwały obchody miesięcznicy smoleńskiej
Kontrmanifestacja przedstawicieli ruchu Obywatele RP przed Pałacem Prezydenckim, gdzie trwały obchody miesięcznicy smoleńskiej Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Wszyscy jak tu jesteśmy rzeczywiście powinniśmy to potępić, bo to zmierza w złym kierunku, obawiam się, że w przyszłości może dojść do jakichś zdarzeń bardzo „drastycznych” –  mówił na antenie TVP Info Zbigniew Gryglas z Nowoczesnej. Na ostatniej miesięcznicy smoleńskiej został uderzony w twarz opozycjonista i szef warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”, Adam Borowski. Wśród kontrmanifestantów byli m.in. tzw. Obywatele RP.

Zachowanie osób, które zakłócają obchody miesięcznicy smoleńskiej, skomentował wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki. – To nie jest ich dzień, oni nie mają żadnego programu do przekazania, oni idą tylko, żeby sprowokować tych drugich. Moim zdaniem, to są spadkobiercy tych wydarzeń, które zdarzyły się na „Łączce”. To są dokładnie ci sami ludzie – prowokatorzy, którym w głowie tylko jedno – agresja – i zapominają o tym, co jest najważniejsze, o takich świadectwach polskości, takiego humanitaryzmu – mówił.

– W czasach Platformy Obywatelskiej miesięcznice przebiegały bardzo spokojnie. Pan prezes Kaczyński mógł zawsze wejść na to podwyższenie, na drabinkę, przemawiać, towarzyszyła mu wtedy kilkuosobowa pikieta ze strony tych niezadowolonych. Niestety pięć miesięcy temu, wtedy kiedy PiS wprowadził do Sejmu ustawę zakazującą kontrmanifestacji, tych kontrmanifestantów od tego czasu jest coraz więcej. Polacy są przekorni, Polacy kochają wolność, nie chcą, kiedy ktoś im narzuca, gdzie mogą demonstrować, gdzie nie – ocenił poseł PO, Jan Grabiec.

Dziwi trochę skoro PiS potrafi w ciągu jednej nocy przeforsować wiele rozwiązań legislacyjnych, nie jest w stanie zabezpieczyć bezpieczeństwa i spokoju poprzez swoje służby takim właśnie demonstracjom – powiedział Piotr Zgorzelski z PSL.

Ewa Zielińska z Kukiz'15 stwierdziła, że zaczęło funkcjonować przyzwolenie na przemoc.- Nie ma żadnego usprawiedliwiania dla tego typu zachowania – podkreśliła.

Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta RP ocenił, że celem jest negatywny rozgłos, przekaz, że można miesięcznicę zakłócać. – Moim zdaniem tak się po prostu nie godzi i tak być nie powinno – dodał.

Czytaj też:
RPO o ataku Obywateli RP na Adama Borowskiego: Każdy akt przemocy powinien spotkać się z powszechną krytyką
Czytaj też:
Działacz opozycji z czasów PRL zaatakowany na Krakowskim Przedmieściu

Źródło: TVP Info
Czytaj także