Akcja protestacyjna rozpocznie się 24 maja, jeśli do tego czasu służby ratownicze i rząd nie osiągną porozumienia.
Wczoraj komitet protestacyjny wysłał list do premier Szydło, w który żąda spotkania i rozmowy o pensjach. Zdaniem ratowników państwo nie przeznacza na System Państwowego Ratownictwa Medycznego wystarczających funduszy.
– Ratownik w Polsce zarabia od 1600 do 3 tys. zł na rękę. Ale 3 tys. to wyjątek. Mediana zarobków to mniej niż 2 tys. netto – tłumaczy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Roman W. Badach-Rogowski, przewodniczący Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego.
Przedstawiciele środowiska ratowników poinformowała, że obecna oferta resortu zdrowia dotycząca funduszy, jest nie do przyjęcia.
Czytaj też:
Ratownicy medyczni postawili rządowi ultimatum. Jest odpowiedź
Źródło: Twitter / Twitter@PAPinformacje /Gazeta Wyborcza