Poprawkę do projektu ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa zapowiedział kilka dni temu wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Warchoł poinformował o planowanej poprawce do projektu przed rozpoczęciem Kongresu Prawników Polskich w Katowicach. Jak tłumaczył wiceminister, ta zmian to wyjście na przeciw apelom opozycji i środowisk sędziowskich. – To najlepszy gest otwartości z naszej strony – mówił Warchoł.
"Pudrowanie rzeczywistości"
Dzisiaj podczas prac komisji sejmowej, poprawkę poparło 15 posłów, 3 było przeciwko a dwóch wstrzymało się od głosu. – To nie będą kandydaci do KRS, tylko kandydaci na kandydatów – mówił o propozycjach zmian poseł PO Borys Budka. Polityk straszył tez, że wybierani na sędziów będą tylko ci, którzy przypodobają się PiS-owi.
"Pudrowaniem rzeczywistości" nazwała poprawkę Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.
Dłużna uwagom polityków opozycji nie pozostała posłanka Krystyna Pawłowicz, która stwierdziła, że "środowisko sędziowskie wymaga odzyskania dla demokracji". – Państwo powinniście jak w Korei przejść reedukację w obozach uczących demokracji – dodała.
twitter