W związku ze sprawą śmierci Stachowiaka, kilka dni temu minister Mariusz Błaszczak, odwołał dotychczasowego komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu Arkadiusza Golanowskiego, jego pierwszego zastępce Piotra Noziołka i komendanta miejskiego Dariusza Kokornaczyka. Golanowskiego zastąpił nadinspektor Tomasz Trawiński.
Dzisiaj, komendant Trawiński poinformował, że w stosunku do pięciu policjantów, którzy brali udział w kontrowersyjnym zatrzymaniu Igora Stachowiaka, wszczęto postępowanie administracyjne, w kierunki zwolnienia. Szósty funkcjonariusz, który uczestniczył w zatrzymaniu, sam zwolnił się w ubiegłym roku.
Pracę stracił też komendant komisariatu przy ul. Trzemeskiej, gdzie doszło do śmierci Stachowiaka.
W związku ze sprawą, postępowanie dyscyplinarne prowadzone jest również w stosunku do odwołanego komendanta miejskiego policji i jego zastępcy oraz wobec oficera komendy miejskiej policji, który prowadził postępowanie wyjaśniające.
Nowe materiały ws. Igora Stachowiaka
W ubiegłą sobotę, w materiale magazynu "Superwizjer", na antenie TVN, można było zobaczyć brutalne sceny z wrocławskiego komisariatu.
Na filmach z kamer umieszczonych na paralizatorze, widać jak policjanci w okrutny sposób traktują 25-letniego Igora Stachowiaka – rażąc go wielokrotnie prądem z paralizatora. Młody mężczyzna zmarł 15 maja ubiegłego roku na komisariacie. Okoliczności jego śmierci nadal nie zostały wyjaśnione.
Czytaj też:
Ojciec Igora Stachowiaka: Policjanci powiedzieli, że syn spadł z krzesła i zmarł