Dziś delegaci KOD wybierają przewodniczącego i zarząd główny stowarzyszenia. Na salę, na której obradują, nie wpuszczono mediów. Z kandydowania w wyborach na szefa komitetu wycofał się już Mateusz Kijowski. Został jego kontrkandydat – Krzysztof Łoziński.
"Kijowski wycofuje się z wyborów. To początek końca KOD, zwiastun powołania nowego ruchu i ostateczny koniec jego kariery" – skomentował na Twitterze Marcin Makowski, dziennikarz "Do Rzeczy".
Afera fakturowa
Wcześniej "Rzeczpospolita" ujawniła, że firma Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny nie wykonała żadnej z usług, za które wystawiła faktury. Gazeta dotarła do ustaleń komisji rewizyjnej wyjaśniającej sprawę lidera KOD.
Na początku stycznia 2017 roku wyszło na jaw, że przynajmniej 90 tys. zł ze zbiórek publicznych na KOD trafiło do firmy Kijowskiego i jego żony – MKM Studio. Faktury za usługi informatyczne wystawiał sam lider KOD. Wcześniej Kijowski przekonywał, że z działalności komitetu nie czerpie żadnych korzyści finansowych i utrzymuje się ze wsparcia rodziny.
Czytaj też:
To koniec Kijowskiego? Komisja Rewizyjna KOD: Nie wykonał żadnej usługi z faktur