– Czułem powtórzenie mandatu do realizacji tego programu, który realizowaliśmy przez ostatnie 18 miesięcy – mówił minister Macierewicz. – Programu wzmacniania polskiej armii, programu rekonstrukcji tej armii, programu sprawiania, żeby Polska mogła w przyszłości dysponować taką siłą, która zagwarantuje nam samodzielną możliwość zapewnienia polskim rodzinom bezpieczeństwa – przekonywał.
O wystąpieniu premier Szydło powiedział, że był to „znakomity wykład podstawowej diagnozy stanu rzeczy i prognozy, jak należy się zachowywać”. – Były dwie wypowiedzi, które poprzedzały ten właśnie punkt widzenia. Po pierwsze papież Franciszek bardzo podobnie wskazał na swoistą degrengoladę Europy, to było blisko dwa lata temu. I mniej więcej w tym samym czasie mieliśmy znakomite wystąpienie pana prezesa Kaczyńskiego, który mówił: „Tak, trzeba pomagać tym narodom, tym ludziom tam na miejscu, tam gdzie dochodzi do tych dramatów, konfliktów, tam gdzie rodzi się przemoc i potrzeba ucieczki, tam trzeba pomagać” – mówił minister Macierewicz.
Czytaj też:
Platforma znów próbuje odwołać Macierewicza. "To Kaczyński wypuścił tego dżina"Czytaj też:
Mocne słowa Szydło w Sejmie: Nie będziemy uczestniczyć w szaleństwie brukselskich elit