Polska faktycznie ubiegała się w ostatnich latach ponownie o miejsce w Radzie Bezpieczeństwa – w 2009 roku – decyzją Radosława Sikorskiego ówczesnego szefa MSZ. Również decyzją Sikorskiego, w latach 2010-2011 Polska zrezygnowała z zabiegania o miejsce w RB, jak tłumaczą politycy opozycji, ponieważ przygotowywała się wówczas do objęcia przewodnictwa Radzie Unii Europejskiej. W roku 2014 wniosek o zabieganie o miejsce w RB ONZ podtrzymał kolejny szef MSZ – Grzegorz Schetyna.
Zasługa PiS czy PO-PSL?
Jak tłumaczył Waszczykowski, nawet jeśli to rząd PO-PSL rozpoczął starania o miejsce w Radzie Bezpieczeństwa, to wynik dzisiejszego głosowania jest sukcesem dyplomacji PiS.
– To my do grudnia ubiegłego roku rywalizowaliśmy o to miejsce z Bułgarią, to my doszliśmy do porozumienia i od grudnia ubiegłego roku zabiegaliśmy o poparcie – mówił obecny szef MSZ. – To jest rekordowy wynik, nikt nie może nam odebrać tych zasług – dodał Waszczykowski.
Czytaj też:
"Ci, którzy mówią, że polska dyplomacja jest nieskuteczna, powinni dzisiaj uderzyć się w piersi”Czytaj też:
Polska wybrana na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ