W 25. rocznicę obalenia rządu Jana Olszewskiego, Telewizja Polska wyemitowała film "Nocna Zmiana", który opowiadał o kulisach tamtego wydarzenia. Decyzja TVP nie spodobała się jednak Lechowi Wałęsie, który skrytykował zarówno sam film, jak i rząd Jana Olszewskiego.
Były prezydent stwierdza, że Jan Olszewski to "prowokator nieodpowiedzialny". "Tym ruchem zniszczył wszystkie struktury Państwa, nie mając i nie proponując niczego na następny dzień, miał szczęście,że byłem ja i zapanowałem nad kretynami nieodpowiedzialnymi,pchającymi za wszelką cenę do wojny domowej,było bardzo blisko.Taka jest prawda o tych szaleńcach" – napisał.
"To był najbardziej nieudany rząd w historii najnowszej.Właściwie nigdy nie był z kompletowany zawsze brakowało kilku ministrów, byli w zamian kierownicy.Robił wszystko,ale to co było mniej potrzebne na ten czas..Same konflikty i złe decyzje.To doprowadziło do zebrania podpisów przez posłów w celu odwołania tego rządu.Zbieranie podpisów trochę trwało, bo się nie spieszono, to doszło do uszu Olszewskiego i Macierewicza. Postanowili ratować się poprzez skłócenie sceny politycznej rzucając nie przygotowaną lustracje.Skłócenie by nie mógłby długo powstać nowy rząd a Oni by sobie rządzili.Gdzie tu interes Polski.Paraliż kraju kompletny.Wszystkie ogniwa władzy sparaliżowane.Nic nie przygotowane.Tylko w tej sytuacji musiałby być w prowadzony stan wojenny, ale kto i jak miał go wykonać.Ta sytuacja kwalifikowała się pod trybunał" – napisał Wałęsa.
facebook