"Zabiega o poparcie Chin". Media: Duda ma plan na czas po prezydenturze

"Zabiega o poparcie Chin". Media: Duda ma plan na czas po prezydenturze

Dodano: 
Prezydent RP Andrzej Duda
Prezydent RP Andrzej DudaŹródło:PAP / Leszek Szymański
Andrzej Duda w fotelu prezydenta pozostanie do 2025 roku. Co planuje dalej?

Prezydent Andrzej Duda chce po zakończonej kadencji zająć stanowisko w Organizacji Narodów Zjednoczonych – podaje nieoficjalnie portal Onet. To jedna z kilku, choć najbardziej prawdopodobna opcja rozważana przez prezydenta.

W chwili zakończenia prezydentury Duda będzie miał 53 lata. Jak na polityka to niewiele. "Już dziś i Duda i jego otoczenie rozglądają się za zajęciem po prezydenturze. W grę nie wchodzi krajowa polityka, czyli powrót do PiS. Duda nigdy nie miał serca do działalności partyjnej. W dodatku prezydent zasmakował w polityce międzynarodowej" – czytamy.

Odpada Unia Europejska. Andrzej Duda praktycznie nie prowadzi polityki europejskiej, całkowicie oddał ją rządowi. Onet wskazuje, że jest też drugi problem – "przy rozdawaniu kluczowych posad w UE — takich jak szef Komisji Europejskiej, unijny minister spraw zagranicznych czy szef Parlamentu Europejskiego — kluczowe są decyzje polityczne najważniejszych formacji politycznych w skali Unii". Tymczasem EKR, do którego należy PiS, ma w PE mniejszość.

A może NATO?

Prezydent Polski jest niezwykle aktywny na forum euroatlantyckim. Może więc będzie szukał pracy w NATO? "Starań Dudy o posadę rozmówcy w NATO nie wykluczają, wskazują jednak na to, że jest w tej sprawie kilka problemów. Kluczowe stanowisko w NATO to sekretarz generalny. A tak się składa, że obecny sekretarz Jens Stoltenberg, były premier Norwegii, właśnie kończy kadencję. Choć ze względu na wojnę pozostanie na czele sojuszu dłużej — na madryckim szczycie przywódcy ustalili, że do końca września 2023 roku — to jednak kraje NATO już teraz rozglądają się za następcą. Nie będą czekać do lata 2025 r., gdy Duda skończy prezydenturę" – opisuje Onet.

Największa szansa prezydenta

Według serwisu, największą szansę na zagraniczną karierę daje prezydentowi Organizacja Narodów Zjednoczonych

"Duda nie tylko konsekwentnie buduje swoje relacje z Amerykanami, ale jednocześnie dba o poprawne stosunki z Chinami — a to kluczowy kraj w ONZ, stały członek Rady Bezpieczeństwa (...). Oczywiście, Dudy w ONZ nie poprą Rosjanie. Ale jest wiele stanowisk w ONZ, gdzie ich sprzeciw nie będzie miał kluczowego znaczenia — zwłaszcza jeśli Dudę poprą Amerykanie, a Chińczycy nie postawią weta" – czytamy.

Czytaj też:
Duda liderem, złe wieści dla Tuska. Nowy ranking zaufania

Źródło: Onet.pl
Czytaj także