Odszkodowanie za działkę, VAT i obraza kościelnych hierarchów. Kolejne taśmy z ks. Sową

Odszkodowanie za działkę, VAT i obraza kościelnych hierarchów. Kolejne taśmy z ks. Sową

Dodano: 
Warszawska restauracja Sowa & Przyjaciele – jedno z miejsc, w których nagrywano polityków
Warszawska restauracja Sowa & Przyjaciele – jedno z miejsc, w których nagrywano polityków Źródło: Wikipedia / Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 pl
Redakcja TVP Info ujawniła kolejną część materiałów, w których zarejestrowano rozmowy ks. Kazimierza Sowy, b. szefa BOR gen. Mariana Janickiego, ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, Pawła Grasia, Jerzego Mazgaja i Rafała Baniaka. Rozmowa dotyczy m.in. sprawy odszkodowania dla jednej z parafii, czy frakcji wewnątrz Kościoła.

Odszkodowanie za działkę

ks. Sowa: A ty wiesz o tym, że w ministerstwie infrastruktury i rozwoju jest wniosek o odszkodowanie dla jednej parafii krakowskiej za teren który był wart 33 i wyżej
Mazgaj: Słyszałem o tym słyszałem...
ks. Sowa: Nie spokojnie, bo ja prowadzę tą sprawę, wiesz znam proboszcza, szanuje go, powiem wam szczerze gdybym ja miał w swoim życiu kiedykolwiek zostać proboszczem...
Mazgaj: Ale ja już to wykupiłem, to jest moje to już nie jest dzierżawa wieczysta
ks. Sowa: Ciebie nie rusza jest wniosek, który był w pierwszych instancjach powiedzmy wygrany przez parafię...
Mazgaj: No... jakieś siostry to są
ks. Sowa: Nie... to jest parafia Piotra i Pawła uwaga żebyś miał jasność ani ciebie ani no wdowy nie rusza Michalski... dlatego, że ponieważ to jest sprawa którą wydały 1963 roku stronie kościelnej... zmienili wtedy zapisy w księdze wieczystej odebrał wtedy Skarb Państwa a dokładnie resort kolejnictwa chodzi o ta pierdolona kurwa... dom wypoczynkowy dla dzieci dróżników
ks. Sowa: I wiesz chodzi o to, że tak, wszystko jest za darmo... to znaczy ty jesteś poza, tak samo wiesz sąsiedzi są poza nie dotyczy, dotyczy czego... co więcej nawet nie płaci za to miasto, czyli do którego teoretycznie ten teren po rekolonizacji należał tylko odszkodowanie i to wiesz nawet moim zdaniem niezbyt jakieś wysokie, bo tam są... całość odszkodowania jest 3 miliony złotych... z jakimś groszem.. i to jest obecnie resort... tzn. to było dawniej wniesione do ministerstwa dróg transportu i tak dalej a teraz to jest infrastruktura i rozwój
ks. Sowa: A dokładniej pod Żbika żeby jeszcze było ciekawiej podlega to PSLowcowi z Krakowa Janusz Żbik wiceminister... który się zajmuje między innymi tymi... tego typu wnioskami a wiesz co ja ci powiem szczerze bo ja tego Marka głównie znam lata, on został przez Dziwisza totalnie wiesz na bok... a Marek jest proboszczem, bo to jest moja parafia, wiesz z Grodzkiej, nie no i jeżeli oni to wnieśli i oni w pierwszej instancji, czego ja nawet nie wiedziałem, wygrali, natomiast miasto się odwołało, ponieważ się miasto odwołało, to poszło to do drugiej, no i mi tu Marek kiedyś... po świętach byłem tam, na jakiejś tam kolacji, mówi a czy by się tam coś dało radę? Ja mówię, wiesz co, a komu to podlega? No infrastruktura... ok.
ks. Sowa: Wiesz, ja zaprosiłem, tzn. powiedziałem Eli, Ela jest dobra sprawa.. mogę z Adamem, możesz...
ks. Sowa: Z Adasiem się skontaktowałem i Adaś mówi... słuchaj, idzie to do Żbika i tak na prawdę wiesz chodziło tylko o to, to już była wypłata skarbu państwa, tylko niestety się odwołało miasto Kraków... i teraz jest tak, że albo przekonają, że miasto Kraków odwołuje się... jakby niezasadnie znaczy, że nie uzyska nic... i wtedy będzie sprawa zamknięta... znaczy jeszcze raz powtarzam ciebie, to nie... on nawet nie wiedział, ja dopiero zobaczyłem po numerach...
Mazgaj: Ty zobaczyłeś 33 i adres ci znany
ks. Sowa: Mówi, a tam chyba coś jest, mówi, w specyfikacji pisze, że jest zabudowa siedziby firm działalność usługowa... tak k... działalność usługowa... znam szerokie usługi, szerokie usługi, szerokie usługi a 35 chyba też chociaż nie byłem 33 to wiem, że maja usługi na absolutnie najwyższym poziomie...
ks. Sowa: Żebyś wiedział, że wiesz są takie drobiazgi słuchajcie prawda jest taka, że to jest prostowanie 50 lat i oczywiście jak komuś nie zależy to... znaczy... w twoim przypadku jeszcze raz powtarzam... ciebie to nie dotyczy w żadnym wypadku... ani odszkodowawczo ani własnościowo nic zero...
ks. Sowa: To już tylko tzw. nabycie w dobrej wierze poza tym masz zgodnie z przeznaczeniem terenu..
ks. Sowa: Czyli właśnie działalność siedziba firmy nie ma w ogóle, nie, ale w Krakowie, słuchajcie, takich przypadków kurka wiesz... to nie jest jedyny tylko akurat tak się złożyło, że jeden był u mojego proboszcza... więc tu mu troszkę pomożemy... myślę, że będzie wdzięczny

– Ten fragment jest bardzo ciekawy do przestudiowania przez władze samorządowe miasta Krakowa i prokuraturę. Ks. Sowa nie jest osobą prywatną, bo był członkiem Rady Nadzorczej Krakchemii, jest osobą publiczna jako publicysta jednej ze stacji telewizyjnych. Zresztą sam się przedstawia jako osoba, która ma bezpośrednią wiedzę, kto jaką spółkę obsadzi. Ma ten dostęp do salonów, widać jak bliskie ma związki z Pawłem Grasiem. Nawet prokuratura mogłaby się zainteresować, gdy mówimy o trybie działania pozaprawnym – ocenił dziennikarz Samuel Pereira.

"Z tym Stolcem Opatrznościowym to takiego gola daliście"

Ks. Sowa: No nie, no przecież kurka, nawet na tych funduszach europejskich, jak popatrzysz ile Kościół dostał i które diecezje... Ja rozumiem, że są pewne rzeczy bezwarunkowe, bo tam Michalik jest dzisiaj, za rok go nie będzie. Właśnie dzisiaj świętują całe Kielce 75. urodziny księdza biskupa Ryczana i myślę, że 80 procent wiernych ma nadzieję, że będą mieli biskupa nowego, innego za niedługo i się doczekają prawdopodobnie.
Głos: Księdza Oko.
Graś: Kaziu, tak?
Głos: Jest coś na rzeczy?
ks. Sowa: Nie. Będzie ktoś normalny, oto mi chodzi.
Graś: Aa, czyli źródła są na rzeczy.
ks. Sowa: Grzechy młodości nie pozwalają mi nawet marzyć o kanoniku, a ty o biskupie!
ks. Sowa: Sumienie, sumienie.
Graś: A mówiłem, nie spowiadaj się tak...
ks. Sowa: Najlepszy był Stasiu, bo Stasiu powiedział: ty, słuchaj, mam tam z [biskupem] Dziębą jakieś układy - powiem, że jak ty odpuszczasz, to dopiero idzie, jak wy tak [...] główny radiomaryjny, kurcze, wiesz gość.
ks. Sowa: Nie, ale prawda jest taka, że jeśli Kościół bierze udział w pewnej grze, no to trzeba go traktować jak zawodnika. Jest ubrany w koszulkę, stoi po jednej, albo po drugiej stronie, strzela gole do jednej, albo do drugiej bramki. Sorry! Uwaga! Trzeba się zdecydować, w którą stronę z piłką chcecie kurka pędzić. I koniec no!
Głos:...specjalnie tak, no przecież z tym Stolcem Opatrznościowym to takiego gola daliście...
ks. Sowa: Nieee, ja uważam, że to jest dobry [...] dzisiaj zresztą wiesz... No co on będzie? On jest dobry (...)
Głos: Jak się zwolnili z VAT-u...
ks. Sowa: Słuchajcie. Zwolnienie z VAT-u no, moim zdaniem, jest pewne przekłamanie, ponieważ moim zdaniem fundacja Opatrzności Bożej VAT płaci. Są dwa podmioty - kościół buduje archidiecezja, a jest jeszcze fundacja Świątyni Opatrzności Bożej i fundacja VAT płaci...

Kolejne taśmy

Przypomnijmy, że wczoraj TVP Info ujawniło pierwszą część nagrań, na których słychać m.in., jak ks. Sowa zapowiedział, że Aleksander Grad trafi do zarządu spółki Tauronu, zaś "Gazetę Polską" należy "zniszczyć". Zwrócił też uwagę Pawłowi Grasiowi, że rząd PO-PSL zyskiwał w sondażach dzięki sukcesom naszych sportowców. Nagranie pochodzi z rozmowy, która odbyła się 7 lutego 2014 roku w warszawskiej restauracji "Sowa i przyjaciele", dzień po publikacji "Faktu” nt. odbywającej się tam imprezy urodzinowej Elżbiety Bieńkowskiej.

Czytaj też:
TVP Info ujawnia kolejne taśmy z "Sowa & Przyjaciele". Na nagraniu gen. Janicki, ks. Sowa i Paweł Graś

Wczoraj wieczorem "Wiadomości" TVP ujawniły kolejne fragmenty nagrań z podsłuchów w restauracji "Sowa i Przyjaciele". Ks. Kazimierz Sowa mówi m.in. o Monice Olejnik i kardynale Kazimierzu Nyczu. "U Olejnej (chodzi o Monikę Olejnik – red.) byłeś akurat sprawny. Prawda jest taka. Olejna wie o tym, że w każdym układzie będzie jej gorzej" – mówi do byłego rzecznika rządu Pawła Grasia ks. Kazimierz Sowa.

Czytaj też:
"Wiadomości" TVP publikują kolejne nagrania z udziałem ks. Sowy

Z kolei w programie "Nie da się ukryć" na antenie TVP Info ujawniono nowe fragmenty podsłuchanych rozmów w restauracji "Sowa i Przyjaciele". Ks. Kazimierz Sowa i Paweł Graś rozmawiają o dwóch gazetach: "Super Expressie" i "Fakcie". "Najbardziej niebezpieczny jest Superak (chodzi o 'Super Express' – red.), bo Superak jest jeszcze wiesz, propisowski. 'Fakt' jest dla każdego, wiesz, równo – tam, gdzie jest sensacja" – mówi ks. Sowa.

Czytaj też:
Nowa taśma. Graś i ks. Sowa skarżą się na propisowskie media. "Fakcior nas grzeje tak..."

Źródło: TVP Info
Czytaj także