Przypomina mi się, jak wielu politologów, także dziennikarzy pytało, kto jest dysponentem taśm z „Sowy i Przyjaciele”, komu te taśmy służą. I teraz nie ma wątpliwości, że służą jednej partii politycznej, PiSowi – mówił Kierwiński.
Nowe taśmy
W piątek TVP Info ujawniło nieznane nagrania z podsłuchów, które zarejestrowano w restauracji "Sowa i Przyjaciele”. Na taśmach znaleźli się m.in. b. minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński, b. szef BOR gen. Marian Janicki, Paweł Graś – pierwszy sekretarz PO, minister w kancelarii premiera, ks. Kazimierz Sowa. Na nagraniu słychać m.in., jak ks. Sowa zapowiedział, że Aleksander Grad trafi do zarządu spółki Tauronu, zaś "Gazetę Polską" należy "zniszczyć". Zwrócił też uwagę Pawłowi Grasiowi, że rząd PO-PSL zyskiwał w sondażach dzięki sukcesom naszych sportowców.
W sobotę redakcja TVP Info ujawniła kolejną część materiałów, w których zarejestrowano rozmowy ks. Kazimierza Sowy, b. szefa BOR gen. Mariana Janickiego, ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, Pawła Grasia, Jerzego Mazgaja i Rafała Baniaka. Rozmowa dotyczy m.in. sprawy odszkodowania dla jednej z parafii, czy frakcji wewnątrz Kościoła.