Warto rozważyć taki pomysł po to, żeby w mediach przekazywać rzetelne i prawdziwe informacje - mówił Grabowski. - Dla bezpieczeństwa obrotu informacji, żeby te informacje były faktycznie realne, a nie wyimaginowane. Żeby uniknąć manipulacji. Po to, żeby w przypadku, kiedy dany poseł czy jakiś polityk przychodzi do studia i jego zachowanie budzi podejrzenie, po prostu został poddany badaniu – mówił Grabowski.
Do pomysłu pozytywnie odniósł się sam lider ruchu Kukiz'15, Paweł Kukiz.
„Uważam, że to dobry pomysł. Jeśli można badać alkomatem np. kierowcę czy ochroniarza przed podjęciem pracy to niby dlaczego ten, który reprezentuje wymienionych (nawet teoretycznie:-)) w Sejmie i ma za zadanie za ich pieniądze z podatków walczyć o interes obywatelski ma byc traktowany w jakis szczególny sposób?” - napisał na swoim profilu na Facebooku.