Parasol medialny nad dziką reprywatyzacją? "Nie możemy atakować Hanny Gronkiewicz-Waltz"

Parasol medialny nad dziką reprywatyzacją? "Nie możemy atakować Hanny Gronkiewicz-Waltz"

Dodano: 
Jan Śpiewak
Jan Śpiewak Źródło: PAP / Jakub Kamiński
Radny Warszawy Jan Śpiewak, który od lat nagłaśniał sprawę dzikiej reprywatyzacji w stolicy, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" ukazał, jak działała ochrona medialna nad tą sprawą. "Redaktorka zaprosiła mnie na wywiad, opowiedziałem jej wszystko o mafijnym układzie w ratuszu. Jak skończyłem, ona mówi tak: 'Powiem panu jak czekista czekiście. Pan mówi prawdę, ale to g...no prawda. Nie możemy atakować HGW'" – powiedział.

Śpiewak zaatakował w wywiadzie prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz za to, że chce zamienić stolicę "w Mordor". Jego zdaniem, w Warszawie "deweloperzy robią, co chcą". – Efektem są korki, smog, wysokie koszty życia, upadek lokalnego handlu. Dwie trzecie miasta nie ma miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a tam, gdzie powstały, można mieć wątpliwości, czy nie doszło do korupcji podczas ich uchwalania – jak w przypadku okolic Pałacu Kultury – wskazuje.

Według Śpiewaka, problemem Warszawy jest to, że miastem rządzi jedna ekipa i to niemal od 20 lat. Jak dodał, musi ona odejść, aby coś się zmieniło. – Ta ekipa kontroluje to miasto, a układ jest ściśle związany z deweloperami. To jest układ ponadpartyjny. Jego działanie widać gołym okiem. Największe zaplecze posiada w Platformie Obywatelskiej – ocenił w rozmowie z "Rz".

"Nie możemy atakować Hanny Gronkiewicz-Waltz"

Radny odsłonił również kulisy ochrony medialnej, jaka miała miejsce nad sprawami dzikiej reprywatyzacji. – Pamiętam rozmowę po moim wygranym procesie z Maciejem M. na początku 2016 roku z redaktorką dużego pisma liberalnego. I ta redaktorka zaprosiła mnie na wywiad, opowiedziałem jej wszystko o mafijnym układzie w ratuszu. Jak skończyłem, ona mówi tak: „Powiem panu jak czekista czekiście. Pan mówi prawdę, ale to g..no prawda. Nie możemy atakować HGW”. Zobaczyłem wtedy na własne oczy, jak działał parasol ochronny mediów nad PO. Teraz ten parasol się zwinął. Nie tylko mediów, ale też prokuratury. To przecież „Gazeta Wyborcza” zdetonowała aferę – wspomina.

Czytaj też:
Ziobro o Gronkiewicz-Waltz: Z pewnością stanie przed komisją weryfikacyjną

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także