„Niosę Ciebie Polsko jak żagiel, jak płomienie i gdzie Cię doniosę – nie wiem”. 35. lat Solidarności Walczącej

„Niosę Ciebie Polsko jak żagiel, jak płomienie i gdzie Cię doniosę – nie wiem”. 35. lat Solidarności Walczącej

Dodano: 
Uroczystość z okazji 35. rocznicy powstania Solidarności Walczącej
Uroczystość z okazji 35. rocznicy powstania Solidarności Walczącej Źródło:PAP / fot. Konrad Kalbarczyk
Tymi słowami autora nieznanego, cytowanymi na otwarciu pierwszego posiedzenia Sejmu przez marszałka seniora Kornela Morawieckiego, prezydent Andrzej Duda rozpoczął uroczystość wręczenia odznaczeń w Pałacu Prezydenckim, w 35. rocznicę powstania Solidarności Walczącej.

– Stoję tutaj dzisiaj przed państwem jako Prezydent Rzeczypospolitej, ale z wielkim wzruszeniem, bo to dla mnie kolejny raz, kiedy mam możliwość spotkania się, kiedy mam możliwość odznaczenia w imieniu Rzeczypospolitej. Właściwie tylko przekazania państwu, w imieniu Rzeczypospolitej, odznaczeń i wyrazów wielkiego szacunku i podziękowania – powiedział prezydent Duda i dodał, że jest to podziękowanie wielu pokoleń za wolność, którą mamy dzisiaj.

Prezydent podkreślił, że zadaniem Solidarności Walczącej była realna próba przywrócenia Polsce suwerenności i niepodległości.

– Wielu uważało, że to niemożliwe, żeby PRL zniknął, że to jest niemożliwe, żeby komuna upadła, a już w ogóle, że nastąpi rozpad ZSRR, to przecież wielu ludzi w latach '80 powiedziałoby, że to po prostu są jakieś kpiny i śmiech na sali. Otóż niemożliwe stało się możliwe właśnie dzięki postawie takich jak wy – mówił prezydent Duda. - Jak wręczałem państwu odznaczenia, mówiłem: Dziękuję za to, że mogę wam dzisiaj wręczyć to odznaczenie w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Dzięki wam mogę je wręczyć. To paradoks, że wolna Polska może wręczyć te odznaczenia wam dzięki waszej walce – dodał.

Czytaj też:
Dzieci opozycjonisty nie chcą przyjąć pośmiertnego odznaczenia dla ojca – bo przyznaje je prezydent Duda

Źródło: TVP Parlament
Czytaj także