W liście otwartym do Rzecznika Praw Obywatelskich Maciej Świrski odniósł się do jego ostatniej wypowiedzi na antenie TVP Info. – Musimy pamiętać, że wiele narodów współuczestniczyło w realizowaniu Holokaustu. W tym także naród polski – mówił na antenie Adam Bodnar odnosząc się do artykułu w "Frankfurter Rundschau”. Choć w wystosowanym później oświadczeniu RPO przeprosił za te słowa, to w ocenie Założyciela Reduty Dobrego Imienia, przeprosiny nie wystarczą.
Czytaj też:
Bodnar przeprasza za wypowiedź o Holokauście. "Ubolewam z powodu tego nieporozumienia"
„Jako wysoki urzędnik Państwa Polskiego, pochodzący z wyboru Sejmu RP, usankcjonował Pan antypolską propagandę, która od lat atakuje Polskę i Polaków, zarówno tych już nieżyjących jak i współczesnych” – podkreśla Świrski. Jak dodaje, człowiek na tym stanowisku i z wykształceniem Bodnara musi zdawać sobie sprawę z tego, że takie słowa zostaną natychmiast wykorzystane przeciwko Polsce.
"Swoimi słowami przyłączył się Pan do antypolskiej kampanii nienawiści. Potwierdził Pan, jako wysoki urzędnik Państwa Polskiego, argumenty wrogów. Ufam, że zrobił Pan to w nieświadomości skutków takiego działania. Jeśli tak, to dyskwalifikuje Pana jako urzędnika. Jeśli zrobił Pan to świadomie – tym bardziej” – pisze założyciel Reduty Dobrego Imienia.
„W tej sytuacji wzywam Pana do ustąpienia z zajmowanego stanowiska. Tylko to może częściowo przynajmniej i symbolicznie odwrócić negatywne skutki Pańskich słów” – wskazuje i dodaje: „W przeciwnym wypadku okaże się Pan człowiekiem niegodnym nie tylko podania ręki, ale nawet przebywania w Pańskim towarzystwie, tak jak to było z ludźmi, którzy sprzeniewierzyli się Ojczyźnie.