Błaszczak o incydencie w Radomiu: Politycy PO dążą do tego, żeby doszło do awantur na ulicach polskich miast

Błaszczak o incydencie w Radomiu: Politycy PO dążą do tego, żeby doszło do awantur na ulicach polskich miast

Dodano: 
Mariusz Błaszczak
Mariusz BłaszczakŹródło:Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak poinformował, że po incydencie w Radomiu na demonstracji KOD zostanie przeprowadzona kontrola w policji. – Wbrew temu, co można przeczytać w mediach związanych z opozycją, policja była na miejscu. Ale rzeczywiście wszystko wskazuje na to, że siły były zbyt małe – ocenił.

Do incydentu doszło w centrum miasta, gdzie działacze KOD zorganizowali manifestacje w przeddzień rocznicy protestów robotniczych z 1976 roku. Podczas wydarzeń przed urzędem miasta, grupa działaczy Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego przyszła pod scenę i zaczęła wykrzykiwać hasła – "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!”, „A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści!” i „Kto nie skacze, ten za KOD-em”. Kiedy działacze KOD zaczęli zagłuszać narodowców, doszło do przepychanek.

Jak podawała "Wyborcza", do bójki doszło jednak kawałek dalej, kiedy działacze ONR i MW odeszli od sceny i zaatakowali jednego z członków KOD-u. W obronie kolegi stanęli inni działacze KOD-u i doszło do szamotaniny. Po kilku minutach grupy rozeszły się, a na miejsce nie zdążyła nawet przyjechać policja. Organizatorzy przekonują również, że obecna na miejscu straż miejska uciekła z miejsca zdarzenia.

Czytaj też:
"Wszystko to obnaża hipokryzję lewicowo-liberalnych dziennikarzy". Oświadczenie Młodzieży Wszechpolskiej ws. incydentu w Radomiu

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak zapowiedział na antenie radiowej "Jedynki", że zostanie przeprowadzona kontrola. Jednocześnie minister skrytykował postawę polityków PO. – Oni podburzają, on szczują, oni dążą do tego, żeby doszło do agresji, żeby doszło do awantur na ulicach polskich miast, a wczoraj oburzają się, że do awantury doszło. Nie powinno do niej dojść, to jest sprawa zupełnie jasna. A podkreślając wypowiedzi ze strony polityków Platformy Obywatelskiej mówię tylko o tej metodzie totalnej opozycji. Oni sami siebie nazywają totalną opozycją i sami mówią, że chcą uderzyć w rząd poprzez ulicę i proszę bardzo mamy tego przykłady – mówił.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także