W siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości odbyła się dziś pierwsza rozprawa komisji weryfikacyjnej ds. usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa. Niespełna godzinę po jej rozpoczęciu konferencję prasową zorganizowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która po raz kolejny zapowiedziała, że nie ma zamiaru składać wyjaśnień przed komisją.
W obronie prezydent Warszawy stanął poseł z jej ugrupowania Marcin Święcicki. – Pani prezydent jest profesorem prawa i ja rozumiem, że to jest rodzaj takiego sprzeciwu obywatelskiego, tak jak Gandhi robił sprzeciwy obywatelskie czy Solidarność robiła. To sprzeciw obywatelski przeciwko czemuś co jest przyjęte jako prawo, ale w sposób jawny nie służy prawu – powiedział Święcicki.
To jest polityka obliczona na publiczny trybunał ludowy, który narobi dużo szumu, będzie grillował jakichś polityków, żeby wygrać wybory w Warszawie bo PiS-owi byłoby bardzo ciężko i to jest główny cel tej komisji, a nie jakieś naprawianie krzywd czy poprawianie prawodawstwa, żeby sprawy rozstrzygać w sposób bardziej racjonalny niż na podstawie starego prawa – dodał.
twittertwitter