Przypomnijmy, że na ostatniej miesięcznicy grupa "Obywateli RP" chciała zablokować przemarsz osób chcących upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Kilkadziesiąt osób usiadło na jezdni, skutecznie blokując przejście. Nie reagowali na wezwania policjantów, w związku z tym funkcjonariusze zaczęli przenosić demonstrantów poza teren przemarszu. Jak poinformowała policja, w związku z zamieszkami na Krakowskim Przedmieściu nikogo nie doprowadzano do jednostek policji. Ustalano jednak tożsamość osób, które mogły złamać prawo, a wnioski o ich ukaranie zostaną skierowane do sądu.
Jedną z osób, które próbowała zablokować przemarsz był Władysław Frasyniuk. Były opozycjonista już wcześniej nawoływał do blokady. Chociaż krótko po zdarzeniu Frasyniuk udzielił wywiadu w TVN, w którym zaatakował Jarosława Kaczyńskiego, to wiele mediów donosiło o jego "zatrzymaniu", a nawet "aresztowaniu".
Policja oskarżyła Frasyniuka nie tylko o utrudnianie przemarszu miesięcznicy, ale również naruszenie nietykalności cielesnej jednego z funkcjonariuszy. Grożą za to nawet trzy lata więzienia.
Czytaj też:
"Mam w d**** prawo”. Nowe nagranie z interwencji policji wobec Frasyniuka
Na komisji śledczej w sprawie reprywatyzacji nie stawiła się z kolei Hanna Gronkiewicz-Waltz. Posłuchaj komentarza Wojciecha Wybranowskiego: