Śpiewak mówił w Telewizji Republika, że prezydent Warszawy stoi obecnie przed "dramatycznym wyborem". – Ona nie ma jak się bronić. Ta linia obrony o „niewiedzy” runęła po zeznaniach urzędników. Zeznali, że prezydent miała pełną wiedzę, było wiele spotkań, telefonów, kontaktów. Wiedziała, miała pojęcie i nie ma się w takiej sytuacji jak bronić – wyjaśniał.
Warszawski radny, który od lat alarmował ws. dzikiej reprywatyzacji powiedział też, że "nie może" ukryć pewnego rozczarowania faktem, iż wiceminister Patryk Jaki chce się zabrać tylko za 20 spraw z 4000. – Komisja wypełnia trochę rolę pani prezydent Warszawy. Prezydent gdy uzna, że coś jest nie tak, może anulować decyzję reprywatyzacyjną i zacząć postępowanie od nowa, ale tak nie robi. Komisja pokaże mechanizm, ale nie wynagrodzi krzywd. Zapowiedź wynagradzania krzywd to budzenie nadziei nie do spełnienia – dodał.