Rzecznik rządu Rafał Bochenek ustosunkował się do możliwości wprowadzenia w Warszawie zarządu komisarycznego. – Są określone przepisy, które to regulują. Procedura jest dość skomplikowana i rozwleczona w czasie – mówił Bochenek, wskazując że przesłanki, które by uzasadniały wprowadzenie komisarza muszą być spełnione.
– Jeśli pytacie o komisarza w kontekście komisji weryfikacyjnej, to myślę, że Hanna Gronkiewicz-Waltz w kontekście tego, co obserwujemy w ostatnich dniach, jak przebiegają posiedzenia i rozprawy komisji, w duchu odpowiedzialności powinna mieć poczucie, że coś z tą sprawą trzeba zrobić – podkreślił rzecznik rządu. Bochenek wyraził przekonanie, że prezydent Warszawy nie powinna się migać i uchylać od odpowiedzialności. Jak wskazywał, zamiast występów w telewizji, Gronkiewicz-Waltz powinna mieć odwagę do tego, aby wystąpić przed komisją weryfikacyjną i wytłumaczyć się z tego, co się działo przez lata w kontekście reprywatyzacji w Warszawie. – Hanna Gronkiewicz-Waltz była w pełni świadoma tego, co dzieje się w Warszawie – zaznaczył.
Prezydent Warszawy została wczoraj ukarana przez komisję weryfikacyjną. Za dwukrotne niestawienie się na rozprawie musi zapłacić 6 tys. zł. Hanna Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że komisja weryfikacyjna „nie jest ciałem konstytucyjnym”, a warszawski ratusz w poniedziałek złożył również wniosek do Naczelnego Sądu Administracyjnego o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego z komisją weryfikacyjną.
Czytaj też:
Zamiast wyjaśnień przed komisją, konferencja prasowa. Gronkiewicz-Waltz: Nie chodzi o wyjaśnienie sprawy, ale polityczną hucpęCzytaj też:
Święcicki porównuje Gronkiewicz-Waltz do Mahatmy Gandhiego i Solidarności